Aktualności

SŁOWO NA NIEDZIELĘ

Słowa pełne wdzięku

 ?W Nazarecie w synagodze (...) wszyscy (...) dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jezusa?. Takie słowa czytamy we fragmencie ewangelii przeznaczonym na dzisiejszą niedzielę. Rodacy z Nazaretu, którzy znali Pana Jezusa, bo wśród nich się wychowywał, dziwili się słowom pełnym wdzięku, jakie On wypowiadał. I choć później unieśli się gniewem, gdy On wyrzucał im niewierność Bogu, to jednak Jezusowe słowa pełne wdzięku, zrobiły na nich ogromne wrażenie.

My, którzy dość dobrze znamy naukę Jezusa, nie dziwimy się temu zbytnio, bo przecież niejednokrotnie słuchając Jego słów, sami jesteśmy zaskakiwani, zadziwieni i wzruszeni. Pan Jezus,  wspaniały nauczyciel, przekazuje Boże prawdy w sposób niezwykły. Zresztą możemy powiedzieć, że On nie tylko nauczał słowami pełnymi wdzięku. On sam JEST Słowem Pełnym Wdzięku, Słowem, które stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas. Całe życie Jezusa Chrystusa było jednym wielkim Słowem Boga, Słowem pełnym niezwykłego wdzięku, pełnym nadziei i miłości. 

Jezusowe słowa pełne wdzięku są też okazją do tego, aby choć  przez  chwilę pomyśleć o słowach, jakie my sami wypowiadamy w różnych okolicznościach. Co i jak mówimy w domu, w szkole, w pracy, do rodziców, kolegów i koleżanek, jak wypowiadamy się o innych? Czy można powiedzieć, choć w niewielkim stopniu, że nasze słowa są pełne wdzięku? Zobaczmy, jak ważne jest to,  dużo czytać pięknych książek i rozwijać w sobie dar pięknego języka. Słowa uczniów Jezusa, powinny być prawdziwe, dobre i piękne. Pełne wdzięku. Słów złych, nieprawdziwych, niepotrzebnych, brudnych, mamy na co dzień tak wiele, że czasem można odnieść wrażenie, iż ludzie nie potrafią już mówić inaczej.  Dlatego dziś słysząc o słowach pełnych wdzięku, jakie płynęły z ust Jezusa, pragniemy go naśladować także w tej dziedzinie. 

         Św. Jan od Krzyża powiedział: ?Lepiej jest pokonać swój język niż pościć o chlebie i wodzie?. Znaczy to, że bardzo trudno panować nad swoim językiem, ale jeśli nam  się to udaje, to bardzo podobamy się Bogu. Łatwiej nawet  jest pościć i ponosić różne trudy i ofiary, niż zapanować nad swoim językiem, nad tym co i jak mówimy. Panować nad swoim językiem to wielka sztuka.

Prośmy Pana Jezusa, aby Jego słowa pełne wdzięku zawsze rozgrzewały nasze zimne serca i oświecały nasze umysły.  Prośmy także o to, abyśmy sami potrafili wypowiadać  słowa, które służą prawdzie, dobru i miłości.