Słowo na niedzielę

 

Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza.

 

Psalmista zapisał w Świętej Księdze Słowa, które dziś śpiewamy jako refren psalmu: „Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza”. Znaczy to, że potrzebujemy bliskości Boga, przyjaźni z Nim, aby dobrze żyć. Bez przyjaźni i zażyłości z Bogiem, nasze życie nie będzie udane i szczęśliwe. Nawet jeżeli ciało będzie obfitowało w wiele dóbr, nawet jeżeli po ludzku będzie nam się dobrze powodziło, ale w naszym życiu nie będzie miejsca dla Pana Boga, nie będziemy szczęśliwi. Wcześniej czy później okaże się, że jest w tym życiu wielka pustka, której nie zapełnimy niczym i nikim innym. Tylko Pan Bóg jest największą tęsknotą i najskrytszym pragnieniem duszy ludzkiej, choćby człowiek o tym nie pamiętał.

 

 

Pan Jezus, nasz Mistrz i Nauczyciel, mówi: „Moim pokarmem jest pełnienie woli Ojca”. I my, Jego uczniowie, powinniśmy o tym pamiętać, że pełnienie woli Boga, wypełnianie Jego przykazań, to droga do nieba, którą wskazuje nam  sam Pan Jezus.

najbardziej potrzebuje Boga i Jego przyjaźni.  Pięknie napisał o tym św. Cyprian z Kartaginy: „Wszystko jest własnością Boga, zatem temu, kto ma Boga, niczego nie zabraknie”. Troszczmy się więc o przyjaźń z Bogiem, a On zatroszczy się o nasze szczęście, które  nigdy się nie skończy.