Słowo na niedzielę

Miłosierdzie Boże

W okresie Wielkiego Postu bardzo często słyszymy w kościele wiele na temat miłosierdzia.  Co wiemy o miłosierdziu, czym ono jest tak naprawdę?
Bardzo trudno je zdefiniować i dokładnie określić, ale spróbujmy  je opisać.
Miłosierdzie, to pełne miłości i współczucia, pochylenie się nad człowiekiem, który znalazł się w nieszczęściu, w nędzy, w trudnej sytuacji. To takie wczucie się w sytuację drugiego człowieka, że możemy patrzeć na świat niemal jego oczami, myśleć jego umysłem i czuć jego sercem. To wreszcie czyn, pełen delikatności  i miłości, który pomaga  będącemu w  trudnej sytuacji, skutecznie wyjść z opresji. Można powiedzieć, że miłosierdzie to ?miłość serca?, to ?miłość do kwadratu? to najpiękniejsza miłość, do jakiej, w pełni, zdolny jest tylko Bóg. To On pochyla się nad grzesznym człowiekiem,  aby przywrócić mu utracone piękno  i pełną radość życia.
Miłosierdzie pozwala widzieć w człowieku dobro, które często jest jeszcze ukryte gdzieś głęboko pod warstwami zła, grzechu i obojętności. Ono ciągle pozwala wierzyć, że człowiek może stać  się lepszy,  że z ?wczorajszego łotra może być dzisiejszym świętym?.
Do rozważań o miłosierdziu zachęca nas także Liturgia Słowa  dzisiejszej niedzieli.     Przeżywamy  już 5 Niedzielę Wielkiego Postu, tego szczególnego czasu, który daje nam Pan Bóg, aby się nawrócić, aby stać się lepszym człowiekiem i bardziej pokochać Boga.
 Można powiedzieć, że w tych dniach wchodzimy w centrum tajemnicy  zbawienia, że  zbliżamy się do przeżywania na nowo, kolejny raz w naszym  życiu,  tajemnicy Męki,  Śmierci  i Zmartwychwstania  Chrystusa.