Słowo na niedzielę

            Bądźcie doskonali

Usłyszeliśmy przed chwilą jeden z najpiękniejszych fragmentów  Ewangelii. Pan  Jezus uczy nas w nim,  jak traktować innych ludzi, jeśli chcemy  być jego prawdziwymi uczniami.
Najpierw przypomniał  On zasadę obowiązującą w czasach  Starego Testamentu: oko za oko i ząb za ząb. Tę zasadę stosowano wtedy, gdy ktoś celowo wyrządził komuś jakąś krzywdę. Oznaczało to, że kara winowajcy powinna być stosowna do  winy, Nie powinna być ani zbyt surowa, ani zbyt łagodna. Jaką krzywdę winowajca uczynił poszkodowanemu, tak powinna spotkać i jego. Dziś może tę zasadę ocenialibyśmy jako bardzo surową, ale nie sposób odmówić jej pewnej logiki i sprawiedliwości. Ona też chroniła przed zemstą i odwetem, czyli karaniem nieproporcjonalnie srogim i okrutnym w stosunku do przewinienia.

 

Czas Starego Testamentu skończył się wraz z przyjściem na świat Pana Jezusa. I On przyniósł też nowe prawo. Nie można płacić złem za zło, bo wtedy nigdy nie przewie się łańcucha zła.  Może tego dokonać tylko miłość i przebaczenie. Dlatego Jezus przynosi prawo miłości. On  nakazuje miłować wszystkich ludzi, nawet swoich nieprzyjaciół. To całkowita zmiana w podejściu do drugiego człowieka. Można powiedzieć, że to prawdziwa rewolucja. Jezus zachęca nas, byśmy byli dla ludzi dobrzy, a nawet lepsi, niż to wynikałoby tylko z czystej sprawiedliwości. Być lepszym, niż tego oczekują inni.
Jezus mówi: Temu, kto chce się prawować z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.   Być lepszym niż tego oczekują inni  to znaczy naśladować Pana Boga, który dla nas, ludzi, jest lepszy niż na to zasługujemy. Bądźcie doskonali, mówi Jezus, jak doskonały jest wasz Ojciec Niebieski.